poniedziałek, 17 listopada 2014

122 posunięcia w rundzie siódmej meczu o Mistrzostwo Świata, jednak Magnus nie przełamał defensywy Ananda!




Piękną twierdzę zbudował "Vishy" w tej partii! Tylko po co przechodzić z debiutu od razu do końcówki z  Akibą Rubinsteinem XXI wieku? Fakt, w obronie sycylijskiej nastąpiła katastrofa i należało przedsięwziąć coś innego, ale "berlin"? - to od początku mi się nie spodobało. W dzisiejszej partii przeciwnicy bardzo długo grali "teorię" - okazuje się, że obaj mają świetnie przeanalizowaną tę końcówkę, wynikającą bezpośrednio po debiucie. To jest jednak terytorium Mistrza Świata, to on w tego typu pozycjach jest doskonały technicznie i praktycznie gra jak automat. Anand bronił się świetnie - oddanie gońca za piony to był kapitalny pomysł na utrzymanie remisu. Uważam, że Anand tego meczu nie wygra, jeśli na szachownicy nie będą powstawać ostre, dynamiczne pozycje, które rozgrywa lepiej od Magnusa. Pomyłka Carlsena we wczorajszej partii świadczy o tym, że taktyki to on nie czuje tak jak strategii. Wiking jest przede wszystkim strategiem - w swojej twórczości okresu dojrzałego, prawie zawsze wybiera bezpieczne kontynuacje nawet jeśli ma możliwość w krótszym czasie, w ładnym, kombinacyjnym stylu zakończyć partię. Sekretem zapędzić go na otwarte wody taktyki i wciągnąć w "młyn". Wtedy prawdopodobieństwo, że się pomyli znacznie wzrasta. Jak na razie większość pojedynków ma strategiczne kontury i pod tym względem Wiking wygrywa to spotkanie. Anandowi zostało tylko kilka prób białymi - myślę, że tylko tym kolorem ma szansę, by zrobić krzywdę młodemu arcymistrzowi z Norwegii. Czarnymi nie jest w stanie zagrozić Mistrzowi Świata.

Anand już teraz stąpa po ruchomych piaskach. Jeśli jeszcze raz powinie mu się noga, będzie po meczu. Jutro ma białe i musi dołożyć wszelkich starań, by wygrać. Wtedy zobaczylibyśmy Wikinga bardzo ale to bardzo rozeźlonego. Wtedy doszłyby nerwy, a końcówka meczu stałaby się niezwykle emocjonująca. Ale trzeba wygrać. Czasu z partii na partię coraz mniej...



7 komentarzy:

  1. Apropos poprzedniego wpisu o Dudzie to szkoda Krzysztof, że nie odnotowałeś jego występu w Mistrzostwach Świata Juniorów do lat 20. Finałowy pojedynek między JKD a Wei Yi odbił się szerokim echem na świecie, na przykład partia była analizowana w Chessbase News, a komplementy jakie padały pod adresem Janka nie są przypadkowe, takiej partii nie powstydziliby się nawet Carlsen z Anandem. Dla ciekawych link: http://en.chessbase.com/post/lu-shanglei-goryachkina-win-world-juniors-2014

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie odnotowałem, nie samymi szachami żyje człowiek Maćku! Za niedługo janek jedzie na mega silny open do Kataru! 15 z ponad 2700 elo trzeba się przyjrzeć jak mu pójdzie! Masz linka do tego turnieju?

      Usuń
    2. O tu sobie skopiuj i zobacz! Paka kosmiczna się zjeżdża!

      http://www.qatarmastersopen.com/

      Usuń
  2. Wydaje mi się że Carlsen jest lepszy, a partie przegrał właśnie dlatego że zamiast wybrać bezpieczną kontynuacje to najprościej w świecie przeszarżował.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z ciekawych turniejów, które są rozgrywane w tym samym terminie co mecz Carlsena z Anandem mamy jeszcze Mistrzostwa Ukrainy, na które zgodnie stawiła się cała czołówka naszych wschodnich sąsiadów: Iwanczuk, Eljanow, Ponomariow, Kriworuczko, Moiseenko, Korobow, Kozubow, Areszczenko i inni. U Pań też ścisła czołówka: Anna Muzyczuk, Marja Muzyczuk, Żukowa, Gaponenko.
    Piszę o tym, bo mimo trudnej sytuacji Ukrainy, nasi sąsiedzi starają się żyć normalnie.
    Link do strony Mistrzostw: http://2014.ukrchess.com/

    Mirek Wolak

    OdpowiedzUsuń
  4. turniej w Katarze zapowiada sie ciekawie, dzieki za link. Musze stwierdziec ze zrobila na mnie wrazenie sama strona.Przejrzysta, sa informacje nt tego co mnie kibica interesuje w jednym miejscu czyli plan,nagrody,lista,cena hotelu. Wszystko wyszukalem w pare sekund, dodatkowo sa tez informacje stricto dla graczy czyli wiza i kilka slow o miejscu. Uczestnictwo w takich zawodach to napewno spory wydatek, ale n agrody dla tych najlepszych tez sa duze wiec ostatnie rundy napewno przyniosa duzo emocji. jak wspominalem mimo ze turniej sie jeszcze nie zaczal to juz mnie jako kibica przyciagnal do sledzenia go i to nie tylko przez obsade w tym liczna grupe naszych

    OdpowiedzUsuń