wtorek, 16 czerwca 2015

Janek Duda zawsze gra do końca - pierwsza wygrana z rankingową "jedynką" - Quesadą Perezem Yuniesky!


Janek Duda grasuje na Kubie. Tropikalny klimat wyspy odpowiada stylowi gry naszego arcymistrza, u którego na szachownicy prawie zawsze jest gorąco. Jeden z kibiców, tylko już nie potrafię sprecyzować, w którym miejscu to przeczytałem, napisał, czy nie można było Jankowi załatwić lepszego zaproszenia, wszak w tym turnieju jeśli chodzi o ranking, jest drugi. Sądzę, że w przypadku Janka wszystko powinno się odbywać etapami. We współczesnych szachach wyznacznikiem siły gry, czy tego chcemy, czy nie chcemy, jest ranking. Ranking jest fetyszem i to ważnym w szachach. Jeśli zawodowy szachista mówi, że dla niego ranking się nie liczy, najprawdopodobniej nie mówi całej prawdy. Wyśrubowany ranking w szachach to jeden z elementów, potrzebnych, by ktokolwiek w ogóle chciał rozmawiać z arcymistrzem o zaproszeniu na silny turniej kołowy. Dlatego nie mam nic naprzeciwko, że Janek, a to na francuskiej TOP 12, a to w Hawanie skrzętnie kolekcjonuje punkty elo. Druga sprawa - nasz młody talent przecież do jakichś ułomków nie wychodzi - to są z krwi i kości silni gracze i w dalszym ciągu zdobywa doświadczenie. Niech Janek "pakuje" ranka ile fabryka dała - dojdzie do 2700 + (niewiele już mu zostało) i potem będzie czas na dobre, pełne treści rozmowy z organizatorami. Styl gry Janka jest jego największym atutem - na lidze francuskiej komentatorzy co chwila pochylali się nad szalonymi pomysłami Polaka, pozycje z jego partii obiegały internet i tak się zdobywa popularność.

Bez szaleństw. Janek w dalszym ciągu jest na dorobku i wierzcie mi - on się dobierze do skóry tym zasiedziałym arcymistrzom z wysokiej półki i z tej najwyższej też. Czy wy widzicie jak on tym szachom jest oddany!? To wysokiej próby talent i jak na tę chwilę, przynajmniej tak mi się wydaje, wszystko idzie w dobrym kierunku. No, chyba, że się mylę ;). Dziś Janek skrzyżuje oręż z Peruwiańczykiem Emilio Cordovą. Jeśli Janek pchnie w pierwszym 1. e4 Peruwiańczyk odpowie "sycylem" lub "francuzem".

W Norwegii zagrają najlepsi z najlepszych. Czy Wiking znów potwierdzi swoją dominację? Jak zagra "Naka", w jakiej formie są: Topałow, Caruana oraz Anand? Czy sympatyczny Aronian ma już kryzys za sobą? Odpowiedzi na te oraz inne, nie mniej ciekawe pytania, otrzymamy śledząc zmagania szachowej elity w norweskim Stavanger. Ja stawiam na wygraną Ananda, a jakie są wasze typy?


6 komentarzy:

  1. Dla przekory - postawię ze bedzie niespodzianka i ze wygra Giri.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma nie ma, nie ma panie - podejrzałeś, że Sasza Griszczuk ma wora z Girim! Nie zaliczam typu! Żartuję, zaliczam ;). Giri też miał dołek, może się odbije w tym turnieju, kto wie?:)

      Usuń
  2. Panie Krzysztofie - z chwilą gdy to pisalem to jest o 18.56 - Giri mial przewage z Griszczukiem (ale nie az taka aby byc pewny wygranej w tym meczu- poza tym 1 runda jeszcze o niczym nie swiadczy - nadal uwazam ze postawienie po 1 rundzie na Giri to bylaby niespodzianka gdyby sie to tak stalo. - Giri to zawodnik chimeryczny - potrafi dobre turnieje mieszac ze slabymi. Postawienie na Giriego to taka forma zabawy - ze ktos z poza uznanych faworytow takich jak Carslen czy tez moze Anand albo Nakamura namiesza w tym turnieju.

    OdpowiedzUsuń
  3. Giri to fajny typ, bo z nim naprawdę nic pewnego - może zaskoczyć w dwie strony i tą pozytywną i negatywną. A więc ty Tomaszu Giri, ja Vishy - kto jeszcze chciałby dać swój typ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Po kuriozalnej przegranej na czas Carlsena stawiam na Nakamurę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja stawiam na MVL, dobrze zagral blitza i teraz jest na fali.Mimo ze niespecjalnie go lubie bo jakis taki maly i niewyrazny to jednak szachy gra znakomite.
    Ps.Mam nadzieje ze Carlsen po tej przypadkowej porazce sie nie podlamie i dalej zagra swietnie w swoim stylu.
    Adam

    OdpowiedzUsuń