środa, 30 marca 2016

Z szachowym "Oscarem" w kategorii Dziennikarz Roku 2015 !!


Jest mi niezmiernie miło już oficjalnie napisać moim Drogim Czytelnikom, że w tym roku zostałem laureatem szachowego Hetmana w kategorii Dziennikarz Roku 2015. Moja strona kosztowała mnie kawał życia, sądzę jednak, że pisanie o szachach to nie był czas stracony. Zawsze czułem się rozdarty pomiędzy dwa pragnienia. Jedno z tych pragnień, to wielka chęć grania w szachy, rywalizacji sportowej i podnoszenia swoich umiejętności szachowych. Drugie pragnienie, stało się podstawą założenia mojej strony i jest to chęć pisania o mojej ukochanej dyscyplinie sportowej. Nawet nie wiem już, które z tych pragnień bierze we mnie górę w chwili obecnej. Tym bardziej cieszę się, że moje szachopisanie zostało dostrzeżone i docenione. Jeszcze raz bardzo dziękuję za to wyróżnienie! :).




Korzystając z najdogodniejszej chwili, w której mowa jest o pisaniu, chciałbym was wszystkich, bez względu na tytuły, kategorie, zaprosić do dzielenia się waszą szachową pasją z innymi. Nie trzymajcie arcymistrzowie, mistrzowie, pod korcem waszej wiedzy, a piszcie Kochani, jak najwięcej piszcie, bo pisząc zostawiacie po sobie ślad, który nie znika. Myślę, że dzięki temu nasz sport będzie silniejszy, znacznie więcej ludzi spoza naszej dyscypliny będzie "wpadać" na ciekawe strony, artykuły, opowieści i zarażać się pasją do tej pięknej dziedziny intelektualnej działalności człowieka. W tym będzie nasza siła i lepsza przyszłość szachów!

A w Poznaniu ruszyła kolejna lokomotywa szachowa, walczą Panie, biją się Panowie. I nie ma tu nic z kunktatorstwa, szafowania siłami, co mieliśmy okazję zaobserwować w Turnieju Kandydatów. W obu turniejach mamy do czynienia z walką od samego początku, z chęcią pobicia oponenta. Najbardziej urodziwą, jak dla mnie, ciekawą od samego początku do końca, była partia Jacka Tomczaka z Jankiem Dudą. Janek to bajeczny taktyk, potrafiący chyba najlepiej łowić ryby w mętnej wodzie z całej polskiej czołówki. Tym razem udało mu się zawlec rywala na teren, w którym czuje się najlepiej, po czym nastąpiła już tylko egzekucja białego króla. Cenna wygrana Janka Dudy.

Darek Świercz już był w ogródku już witał się z gąską, jednak "Dragunikowi" udało się wybrnąć spod wszystkich pozycyjnych nacisków. Pewnie wygrał Wojtaszek z Klekowskim oraz Piorun z Kanarkiem. Remisem zakończył się pojedynek Gajewskiego z Bartlem i był to chyba najmniej zajmujący pojedynek tej rundy.

U Pań kojarzenie było o tyle ciekawe, że na wszystkich deskach mieliśmy do czynienia z pojedynkami rutyny z młodością. Kadrowiczki w większości wyszły z tych starć obronną ręką, choć poległa Iweta Rajlich z nieobliczalną Klaudią Kulon. Klaudia dała sygnał, że przeciwniczki mają się jej bać, nie wiem jak wy, ale ja stawiam, że właśnie ta szachistka będzie czarnym koniem turnieju w Poznaniu. Z dużą uwagą śledziłem partię Kariny Szczepkowskiej-Horowskiej z Oliwią Kiołbasą. Białymi często grywam ten system, ale debiutową ideę 8. h4 pierwsze widzę i pierwsze słyszę. Musze to sprawdzić, choć mam wrażenie, że Karina chciała tym posunięciem zbić z utartych ścieżek swoją młodą przeciwniczkę, chciała "pograć w szachy" stawiając na swoje większe doświadczenie. Jeśli chodzi o samą wartość posunięcia to, tak na oko (na które chłop w szpitalu umarł) ruch wystrzał, ale w próżnię, bo po co jeśli nie da się zahaczyć tym pionem wysuniętego piechura na "g6"? Wszystko wymaga analizy, choć cały czas myślę, że był to jednorazowy eksperyment i kto wie, czy nie wymyślony za deską.

Za nami pierwsza runda, a jutro o piętnastej ciąg dalszy polskiego szachowego święta, którego nie należy opuścić! Napiszcie jak wam się podoba strona, transmisja i komu kibicujecie w tym turnieju!



13 komentarzy:

  1. Gratulacje za "hetmana", szachopisanie i wielkie serce dla szachów w ogóle

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje Krzysztofie. Jednak NIE za pisanie o szachach, tylko za postawę i miłość do tego co robisz. A to, że "trafiło na szachy"? ;). Miłość nie wybiera :P.

    Twoje pisanie o szachach jest według mnie najbardziej intrygujące oraz wszechstronne. Natomiast mój poprzednik Waldemar Świć pisuje o szachach w formie bardziej "technicznej".

    Szkoda mi tego, że poza tymi dwoma stronami nie bardzo jest co czytywać o szachach w rodzimym języku :(. Tym bardziej doceniam KAŻDEGO zapaleńca (a tym bardziej profesjonalistę), który dzieli się swoją pasją - i to całkowicie za darmo - w dzisiejszym jakże mocno skomercjonalizowanym świecie.

    Uważam, że ta nagroda jest jedynie POTWIERDZENIEM twojej klasy Krzysztofie. U ciebie widać postawę, emocje, życie, profesjonalizm, oddanie oraz wszechstronność. A pisywać możesz praktycznie o czymkolwiek zechesz ;) :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panu Krzysztofowi nagroda należała się już dawno. Pisze rzekłbym "wciągające" artykuły i zawsze z ochotą zaglądam na jego stronę. Także Gratulacje dla Pana Krzysztofa i oby dale pisywał z takim polotem jak robił to do tej pory.
      Panie Tomaszu w Polsce jest kilka osób, które mają swoje strony o szachach. Ja również staram się pisywać o szachach ale więcej czasu ostatnio poświęcam na tworzenie oprogramowania szachowego. Zapraszam na moją stronę www.szachowo.cba.pl .

      Usuń
  3. Gratulacje. Świetna popularycja szachow.

    OdpowiedzUsuń
  4. W MP mamy transmisje na żywo z czego należy się cieszyć. Nie wiem jednak dlaczego transmisja prowadzona jest wyłącznie przez szachistów a nie przez dziennikarza. Prowadzący mają niewątpliwie dużą wiedzę na temat szachów, ale dykcja, umiejętność prowadzenia narracji itd. jest naprawdę na poziomie, który nie zachęca do oglądania. Podobnie zresztą prowadzone są transmisje na chess24 i chessbase. W telewizji nigdy nie widziałem, aby jakiekolwiek wydarzenie sportowe było komentowane wyłącznie przez sportowców, oni zajmują miejsce eksperta. Rozumiem, że np. Tomasz Zimoch jest zbyt drogi, ale można byłoby zatrudnić kogoś tańszego z ogólną wiedzą na temat szachów i dużą na temat komentowania wydarzeń sportowych.

    OdpowiedzUsuń
  5. W Polsce tradycja komentowania jeśli chodzi o szachy jest jeszcze niewielka.Miejmy nadzieję, że zmieni się ten stan rzeczy na korzyść.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje! Nagroda w pełni zasłużona.

    OdpowiedzUsuń
  7. Po prostu brakuje nam dobrych,emerytowany ;) arcymistrzow. Np. turniej kandydatów w Moskwie komentowala para arcymistrzow: Siergiej Shipow i Ilja Smirin - dla znających język rosyjski to była rewelacja. Nawiasem mówiąc, te transmisję są dalej dostępne (każda runda) - wejście jest ze strony www.crestbook.com

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja nie mam pojęcia o co chodzi z tym hetmanem. Muszę sobie gdzieś indziej poszukać informacji;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje!!! Jarek Ben

    OdpowiedzUsuń