O turnieju "Poikovsky" wiadomo niewiele w porównaniu z wieloma innymi wydarzeniami szachowymi tej rangi na świecie. Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o uczestnikach z lat poprzednich, o historii tego turnieju, zwycięzcach itp. musisz się wykazać dużą cierpliwością. Turniej "Poikovsky", rozgrywany na zachodniej Syberii od początku XXI wieku, jest wydarzeniem całkowicie niemedialnym - to turniej "widmo" - nie ma żadnej reklamy, rozbudowanych wcześniejszych prasowych "zajawek", słowem gdy ktoś oczekuje typowego "show", może srodze się zawieść. Natomiast wszystko to, co jest związane z samą rywalizacją szachistów, z poziomem turnieju, może zaspokoić najbardziej wyrafinowane gusta. "Poikovsky" od początku swojego istnienia oscyluje wokół XVIII-XIX kategorii FIDE i ta tendencja w kolejnych latach jest konsekwentnie podtrzymywana.
Radosław Wojtaszek już jest na miejscu i kończy swoją aklimatyzację, gdyż czasowa różnica kilku godzin może mieć pewne znaczenie dla samopoczucia w czasie gry. W tym celu przestawia się zagar biologiczny, chodząc spać nieco wcześniej, niwelując niekorzystne skutki zmiany czasu. Jak widzicie, nawet takie niuanse profesjonalny arcymistrz bierze pod uwagę przy rozpisywaniu sobie czasu treningu i czasu na wypoczynek.
Nasz lider na zachodnią Syberię dostał się przez Moskwę, gdyż z Polski nie ma żadnych bezpośrednich połączeń z tą częścią świata.
Turniej ma bardzo wyrównany skład i wszelkie rokowania, kto będzie w formie, komu zaś nie będzie sprzyjał ostry syberyjski klimat, byłyby przedwczesne. Właściwie w tym turnieju, zanim sędzia da sygnał do uruchomienia zegarów w rundzie pierwszej, faworytem jest każdy. O zwycięstwie tego lub innego arcymistrza mogą decydować właśnie owe niuanse. Takim czynnikiem, mającym znaczenie "in plus" dla Radka Wojtaszka, na który zwróciliśmy uwagę podczas naszej rozmowy, może być szachowy głód gry Polaka, który jest konsekwencją jego półrocznej kwaranntanny od gry praktycznej. Nie ma takiej możliwości, by 4 partie z Jobavą wraz z występem olimpijskim, jak i krótka sesja ligowa, mogły skutecznie to szachowe "nienasycenie" zaspokoić. Z tym głodem gry jest najczęściej tak, że im dłuższa przerwa, tym większy apetyt na granie, na walkę, na rywalizację.
Popuśćcie ze mną na moment wodze fantazji i wyobraźmy sobie (ach! znów odzywa się we mnie ten kibic, który zamęczał was podczas Olimpiady swoimi rozważaniami!), że Radkowi Wojtaszkowi ten turniej wychodzi, wygrywa go lub zajmuje miejsce w pierwszej trójce. Jego wirtualny ranking, który za kilka dni stanie się już realny po aktualizacji, wynosi teraz 2733 punkty elo (na tyle, mniej więcej, szacowałem elo Radka na koniec tego roku, po sekundowaniu "Vishiemu") następnie po dobrym występie na Syberii, Radek dopisuje sobie kolejne 6-7 oczek, może trochę więcej i co wtedy? Z całą pewnością zawodnicy z najwyższej półki będą mogli wypowiedzieć znamienne słowa: "wróg u bram".
Ranking pod 2750 to byłaby po prostu kapitalna rzecz ale czas wreszcie zejść na ziemię. Aby fantazja stała się rzeczywistością, Radosław Wojtaszek musi zagrać doskonale. Przeciwnicy nie dadzą niczego darmo. W każdym bądź razie szykują się wspaniałe emocje dla kibiców, a ja ze swojej strony, jeśli mi tylko czas pozwoli, będę komentował start naszego arcymistrza.
Syberyjskie "zesłanie" Radka potrwa do ósmego października, następnie nasz lider udaje się do Izraela, gdzie będzie miał okazje kontynuować swoje pojedynki z zawodnikami 2700 +. Pozostaje mi tylko życzyć Radkowi szczęścia w tych zmaganiach!
Panie Krzysztofie jest może jakaś strona internetowa
OdpowiedzUsuńtego turnieju (najlepiej z transmisją on-line).
A jeszcze lepiej z chatem, albo innym mechanizmem,
który pozwala na pogaduchy kibiców.
MirekW
Z tego co wiem strony internetowej nie ma, w każdym bądź razie pilnie jej poszukuję. Transmisja raczej będzie no bo bez przesady, turniej ma rangę w okolicy 2700 , więc nie wyobrażam sobie żeby nie było :).
OdpowiedzUsuńJak będzie transmisja z chatem tylko na "Chessbombie", to proponuję,
OdpowiedzUsuńżebyś zagadali (po polsku) kibiców przeciwników Radka. Jak Radek
tam spojrzy po partii, to będzie wiedział, że go wspieramy.
Pomysł jest świetny! A więc jeśli będzie transmisja na "Chessbombie" spotykamy się tam i kibicujemy Radkowi!
OdpowiedzUsuńTo jest Syberia, jakiś tam wschodni czas. Popołudnie tam, tj. godz. 15 lub 16
OdpowiedzUsuńto u nas może być 11 albo 12. Trzeba to ustalić, żebyśmy się nie spóźnili.
Jutro o godzinie 11 czasu polskiego gra Radek, to wiem na pewno, więc trzeba poszukiwać na "Chessbombie" tudzież innych serwerach transmisji. Umawiamy się więc przed godz. 11 czasu polskiego i...KIBICUJEMY!!!
OdpowiedzUsuńZnalazłem taką stronę: http://ermakinfo.ru/turniry/xiii_mezhdunarodnij_turnir_po_shahmatam_imkarpova/
OdpowiedzUsuńmoże tu będzie transmisja.
Zuch chłopak jesteś :) że znalazłeś ta domenę, ale jak coś to najpierw na chessbombie popatrzymy czy będzie transmisja. Jak nie będzie to pewnie puszczą na tym znalezionym przez Ciebie. Ciekawe czy na "Playchessie" bedzie relacja??
OdpowiedzUsuńMiło mi, że napisałeś, że jestem "zuch chłopakiem", przypomniały mi się młode lata.
OdpowiedzUsuńDzięki.
O, a tutaj jest strona "Poikovskiego" - jest doostępna na stronie PZszachu też:
OdpowiedzUsuńhttp://www.admoil.ru/chess_2012.html
OK. Sprawdziłem w necie, że w Nieftiejugansku (Нефтеюганск) jest teraz po 18:00.
OdpowiedzUsuńW stosunku do naszego czasu daje to 4 godz. różnicy, czy partie będą się
zaczynały dla nas o godz. 11:00 (15:00 czasu miejscowego).
Tak zgadza się. Tylko ze na stronie Pzszachu jest, że o 17 czasu polskiego się zaczyna, ale to chyba pomyłka, bo liczy się przecież wstecz.
OdpowiedzUsuńNa ChessBrains.Pl są kojarzenia par w Poikovskim 2012, tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.chessbrains.pl/2012/09/24/superturniej-na-syberii-z-udzialem-radka-wojtaszka/
Jutro z Motylewem czarnymi.
Witam cię Krzysztofie i cała resztę ,,dywizjonu 303,,. Wydaje się, że relacja będzie na http://ermakinfo.ru/turniry/xiii_mezhdunarodnij_turnir_po_shahmatam_imkarpova/ jak podane jest powyżej. Ale co z komentarzem???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, siaha
Witam! Na tym linku co podałeś będzie transmisja, na innych portalach nie widzę choć usilnie szukam. Jeśli nigdzie by nie znalazło się miejsce do komentowania, to zawsze możemy tu w dalszym ciągu pisać z tym, że będzie to dla Was odrobinę kłopotliwe. Ja mając stale włączoną pocztę od razu mogę publikować jak zobaczę nowy komentarz tylko, że to nie jest to co na Chessbombie czy gdzie indziej. No ale cóż poradzić jak nigdzie nie ma oprócz tego linka co podałeś transmisji? Jeszcze poszukam, może znajdę gdzieś...
OdpowiedzUsuńPewna kapela ,,punkowska, THE BILL,, śpiewała, ...płynie Wisła płynie, po polskiej krainie a dopóki płynie, Polska nie zaginie... a my z nią :) Więc na najlepszym i bezstronnym blogu popełniać będziemy komentarze :) Do boju Radku.
OdpowiedzUsuńsiaha
No nie do końca tak bezstronnym bo na przykład bardzo chce, żeby Radek "zmiótł" wszystkich jak na Olimpiadzie!;) Naprzód Radek Wojtaszek!!
OdpowiedzUsuńTransmisja nie ruszyła. To chyba nie jest Pay-per-view? :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że opóźnia się bo to pierwsza runda...
OdpowiedzUsuńTo jest jakieś oryginalne oprogramowanie do transmisji.
OdpowiedzUsuńKliknijcie w napis w pomoc (help), a zobaczycie, że zamiast
klasycznych przycisków np. pod szachownicą, należy klikać
w określone pola szachownicy.
Np.
A1 go to game start
B1 move 10 half-moves backward
C1 move 6 half-moves backward
D1 move backward
E1 move forward
F1 move 6 half-moves forward
G1 move 10 half-moves forward
H1 go to game end
Też to zauważyłem ale nie próbuje nic zmieniać bo jeszcze i ta transmisja mi stanie i co ja wtedy zrobię? ;)
OdpowiedzUsuńPoszło, jest sycylijka.
OdpowiedzUsuńCos sie ruszylo wreszcie! Motylew wybral Gg5 i mamy ulubiony wariant Wojtaszka z wczesnym Sbd7 (bez ...e6). Myslalem, ze Rosjanin raczej gra atak angielski, wiec moze ma cos przygotowanego? Oby nie...
OdpowiedzUsuńRadek
Motylew w ogóle kapitalnie gra obronę sycylijską i myślałem, że Radek zaproponuje przeciwniki obronę caro-cann. Na razie wszystko stało w domu u Radka na stoliku więc jest ok.
UsuńJest "sycyl" i Radek gra na razie "z ręki". Jest dobrze, cały czas przygotowanie...
OdpowiedzUsuńCiekawy jestem czy te czasy, które są na stronie transmisji
OdpowiedzUsuńzgadzają się z tymi, które mają na zegarze na stole?
Na "Chessbombie" nie zgadzały się.
A swoją drogą "Chessbomba" nie zauważyła takiego turnieju?
Na "Playchessie ruszyła też transmisja i można oglądać wszystkie partie bez przeskakiwania, a poza tym jeszcze jest partia Moniki Soćko z Humpy Koneru. Kto ma "playchessa" niech odpala go w te pędy.
UsuńPanie Krzysku, wie Pan co Radek mial przygotowanego:)? Jesli zegary dobrze funkcjonuja, to sprawa wyglada obiecujaco. Sa dwa gonce, troche problemow z rozwojem, ale mimo to chyba ok.
OdpowiedzUsuńNiestety poza naszym wywiadem, aż tak głęboko go nie dopytywałem co na kogo ma przygotowane. Z czasów na zegarze wynika, że dla naszego Radka ta pozycja to "oczywista oczywistość", Motylew przeciwnie stracił już niezły kawałek czasu...
UsuńMotylew ma duży nacisk na pole d5.
OdpowiedzUsuńTeraz poszło 12. g3 i pewnie potem będzie 13. Gg2,
żeby wzmocnić ten nacisk. Radek musi włączyć gońca
czarnopolowego do gry, może zatem h5 i Gh6 (potem roszada),
żeby goniec penetrował czarne pola w obozie białych?
Zgadza się - Motylew chce wzmacniać pole d5 poprzez Gg2, poza tym Radek teraz rozpoczął swój namysł, więc zaczęła się już samodzielna gra...
UsuńGdy patrze na pozycje z partii Oniszczuk-Wang Yue, to sie zastanawiam czy niektorzy zawodnicy sie po prostu mecza grajac w szachy. Wiem, wiem "de gustibus non est disputandum", ale... zasypiam od samego patrzenia na to...
OdpowiedzUsuńRadek
Tak ja też tylko spojrzałem i przełączyłem na dalsze transmisje, no i tak można podchodzić do twórczości przy szachownicy, tylko nie wiem czy słowo twórczość nie powinna być ujęta w cudzysłów, który miałby mieć ironiczne znaczenie ;)
UsuńZgadzam sie. W ogole nie rozumiem, jak mozna tego rodzaju pozycje grac regularnie i nie nabrac obrzydzenia do szachow. Kolega Wang Yue z reprezentacji Chin, Bu Xiangzhi, gra to caly czas - bialymi jakies systemy fianchetto, a czarnymi slowianska, czesto w wariancie Schlechtera - skrajnie techniczne podejscie, dla mnie smiertelnie nudne.
UsuńRadek
Jak ktoś chce w szachach mieć zawsze i wszędzie bezpieczne swoje "cztery litery" to tak to właśnie wygląda, tylko, że proces twórczy w szachach ulega erozji, no ale cóż zrobić? Jego bierki, jego decyzja...
UsuńMoże jeszcze uda się Radkowi rozbujać wieżę a8 (albo najlepiej wieże)
OdpowiedzUsuńpo lini c. Tyle, że białe nie będą stały w miejscu.
Napisałem przed chwilą do administratora chessbomb z prośbą o podłączenie transmisji z Syberii ;) Przy odrobinie szczęścia za parę minut będziemy mieli partie z analizą na żywo - z myślą o tych, co nie mają playchessa ;)
OdpowiedzUsuńAlex ;)
No to super!
UsuńZ drugiej strony czarny pionek na d6 jest bardzo słaby,
OdpowiedzUsuńa białe mogą wzmocnić nacisk na niego poprzez zdwojenie
wież na lini d. Może jednak trzeba zostawić gońca do obrony
d6, czyli zostaje Ge7.
Pion d6 jest słabością wliczoną w koszta tego systemu - tutaj dynamiczne możliwości czarnych powinny zrekompensować tą słabość..
UsuńBrawo Alex - może uruchomią transmisję - sam widzisz, że troszkę "siermiężnie" nam idzie to komentowanie u mnie, ale przecież trzeba sobie jakoś radzić ... powiedział baca i zawiązał buta dżdżownicą ;)
OdpowiedzUsuńA gdyby moje pismo jednak nie wystarczyło, to sami możecie też napisać do administratorów chessbomb: http://chessbomb.com/contact/ - im więcej osób wyrazi chęć śledzenia tego turnieju na ich stronie, tym większe prawdopodobieństwo, że go tam zamieszczą ;)
OdpowiedzUsuńAlex
Ciekawie rozwija sie partia Jakowienko-Bologan. Czarne wybraly rzadki obecnie system, ktory powinien zainteresowac wszystkich fanow tworczosci Nimzowitscha - tu chodzi glownie o blokade! Bedzie zlozona strategiczna batalia. Mistrzem takiej gry byl nieodzalowany Walery Salow; jesli kogos interesuje ten temat, to polecam przeanalizowanie jego wygranych partii (czarnymi) z Gurevichem, Beliawskim i Adorjanem, o ile dobrze pamietam z lat 1987-89 (z mistrzostw ZSRR i turnieju miedzystrefowego).
OdpowiedzUsuńRadek
No właśnie poruszyłeś ciekawy temat - co się dzieje z Sałowem i dlaczego on zrezygnował z szachów? Pamiętam jak jeszcze rywalizował z młodym Kamskim, gdy ten jeździł jeszcze ze swoim tatą po turniejach. A co do Bołogana to powiem tyle, że jest to według mnie jeden z najbardziej sympatycznych arcymistrzów.
UsuńStaram sie sledzic wszelkie informacje dotyczace Salowa, gdyz byl to jeden z moich ulubionych graczy. Wiem, ze pod koniec lat 1990-tych zrezygnowal z aktywnej gry tlumaczac to m.in. niezgoda na kierunek rozwoju profesjonalnych szachow. Byl bardzo mocno sklocony z Kasparowem, ktorego oskarzal o torpedowanie wlasnej kariery (wywieranie presji na organizatorow, zeby nie zapraszali go na turnieje etc.). Mial plany zalozenia szkoly szachowej pod Madrytem, gdzie mieszkal z zona, ale z tego chyba nic nie wyszlo. Nie wiem co robi obecnie, choc jakis czas temu czytalem z nim wywiad gdzies w internecie - ma bardzo dziwne poglady historiozoficzne i polityczne, wszedzie widzi spiski. Szkoda.
UsuńCiekawe rzeczy mi tu o nim prawisz. Szkoda w sumie jego kariery, zresztą jak wielu szachistów, którzy zrezygnowali z szachów. A propos tych co zrezygnowali - niedawno na "Chesspro" przeczytałem wywaid M. Fominykh z Joelem Lautierem - to też jedne z zawodników, którzy odeszli od szachów i poszli w biznes. Jednak Lautier wciąż żywo się interesuje szachami, choć nie gra już, a to była bardzo ciekawa osobowość w światowych szachach.
UsuńLautier "poszedl w biznes" i raczej nie zaluje tej decyzji, poza tym od czasu do czasu gra w jakims turnieju tempem przyspieszonym. Salow natomiast calkowicie sie odizolowal, zapadl pod ziemie, i chociaz we wspomnianym wywiadzie chwialil sobie swoje nowe zycie, to jednak mowil tez rzeczy, ktore (jak wspomnialem) wskazywaly na pewien brak rownowagi wewnetrznej.
UsuńPodobnie nie rozumiem, dlaczego juz w ogole nie gra np. Barejew, ktory przeciez nie jest jeszcze wcale w wieku emerytalnym, a byl zawodnikiem o bardzo wysokiej kulturze gry i znakomitym wyczuciu pozycyjnym.
Żenia Bariejew to fantastyczny zawodnik, uwielbiałem przyglądać się jego grze, a strategicznie grał bardzo mocno. Ale poważnie już w ogóle nie gra, czy ma jakąś przerwę? Bo z tego co pamiętam jakiś czas temu widziałem go za deską...
UsuńNie wiem, deklaracji chyba zadnej nie skladal, ale wiesz, czlowiek sledzi te Aerofloty, Moscow Open, ekstralige, a nawet jakies tam polfinaly... i nic. Ze starej gardy to Chalifmann czasami sie gdzies pokaze, Driejew wciaz aktywny, nawet moj idol Jusupow pogrywa w Bundeslidze regularnie, ale Bariejewa ani widu ani slychu.
UsuńJussupov to w ogóle jest dla mnie gigantem - i jeszcze ta jego broda, jakbym z nim grał to bym myślał, że gram z krasnoludem Gimlim z "Władcy pierścieni" ;) Ale to jest już postać legendarna jakby nie było.
UsuńWidze, ze mamy podobny gust szachowy, albo po prostu zainteresowalismy sie ta dyscyplina w podobnym czasie, tj. latach 1990-tych, i dlatego wciaz jeszcze pamietamy tamte nazwiska:).
UsuńSlowko do Jusupowa - wlasnie przedzieram sie przez jego 9-tomowy kurs wydany przez Quality Chess i moge z czystym sumieniem polecic to kazdemu szachiscie szukajacemu dobrego materialu treningowego. Wszystko tam jest, podane jak na tacy i w odpowiednim porzadku - "zaklei" kazda dziure w szachowej edukacji!:)
No w tym mniej więcej czasie zainteresowałem się szachami - połowa lat dziewięćdziesiątych, liceum, no i pierwsze gazety szachowe zakupione w kiosku, ależ były to czasy!
UsuńA wiecie, że uczestnicy turnieju stoczą pojedynek paintballa w jednym z wolnych dni??
OdpowiedzUsuńRozumiem, że w ramach rewanżu outsiderzy ubiją liderów w tajdze... :-)
UsuńNo wiesz, jak ci nie pójdzie z kimś za deską to zawsze możesz go po prostu ustrzelić w tajdze ;) , chociaż taka satysfakcja zostanie. Swoją drogą ciekawe jak ich podzielą: pięciu na pięciu czy każdy sam? ;)
UsuńJest 14. ... h5, goniec może się włączyć z szachem z h6 do gry,
OdpowiedzUsuńalbo pionek h będzie drażnił białego monarchę (po h4) ze wsparciem wieży.
Myślę, że czrnopolak odegra tu dużą rolę - Radek w tej partii nie ma już żadnych problemów po debiucie. Ja tu w ciemno biorę czarne.
UsuńObiektywnie patrząc to pomimo tego, że Radek nie ma problemów, to pozycja Motylewa jest bardzo stabilna i trudno powiedzieć jak by można się w nią wgryźć.
OdpowiedzUsuńA propos tego paintballa w tajdze, to przypomniał mi się taki dowcip
OdpowiedzUsuń(zaadaptowany na pojedynek w tajdze): najpierw gonimy liderów, potem
liderzy gonią nas, aż wreszcie przyszedł ruski gajowy w wy...rzucił
wszystkich z tajgi.
Oj Radek zaczął liczyć ale ma co liczyć bo Sb4 wyglada mi na dość nienaturalne posunięcie. Pewnie liczy Gh6 i tak dalej albo Hb6 i konsekwencje tego...
OdpowiedzUsuńjest transmisja na chessbombie
OdpowiedzUsuńPanowie przenosimy się na Chessdoom! Dostałem odpowiedź! Jest transmisja!!
OdpowiedzUsuńMoze ktos podac ocene komputera po 16...Hb6? Wyglada na to, ze Sb4 stoi fatalnie, grozi utrata pion i szala przechyla sie na strone czarnych..?
OdpowiedzUsuńKomputer podaje około 0,3 dla Radka w tej pozycji.
OdpowiedzUsuńPoszło tak jak się spodziewaliśmy 17. a3 Gh6+ 18. Kb1 O-O 19. Gh3 i co dalej?
OdpowiedzUsuńMoże ... Gc4 i po odejściu hetmana zdwojenie wież na lini c.
Acha, nie ma zdwojenia po lini, bo c8 jest atakowane przez gońca z h3.
OdpowiedzUsuńTo może jednak wymiana gońców i wtedy Wfc8.
Jest Poikovsky na Chessbombie.
OdpowiedzUsuńPrzenosimy się z pogaduchami?