Poznajemy bliżej nasze "Sreberka" - Klaudia Kulon.

 Czas na ostatnią srebrną prezentację, również szczególną - pora bliżej poznać Klaudię Kulon. Mówiąc o Klaudii Kulon kibice najczęściej posługują się terminem "nieobliczalna". Kibice mawiają, że jeśli Klaudia złapie wiatr w żagle jest nie do zatrzymania, może też całkiem przejść obok zawodów. Na szczęście w Baku Klaudia szła jak burza i to jej przeciwniczki grając z nią przepraszały, że żyją. Nasza sportsmenka była prawdziwym filarem reprezentacji! Klaudia Kulon nie dość, że wróciła z Baku ze srebrnym medalem na piersi, to jeszcze zdobyła brąz na czwartej szachownicy oraz wypełniła normę IM! Czy można chcieć więcej? Klaudia Kulon dopełnia swą osobą ten zgrany olimpijski kolektyw, a nam pozostaje wracać jak najczęściej do tych wspaniałych chwil triumfu polskich szachów. Dziewczyny jesteście niesamowite!

Kulon Klaudia WGM 2346 POL Rp:2506
Rd	SNr		Nazwisko	Rg	Fed	Rp	Pkt	Wyn.	Szach
1	347		Alymbay Kyzy Aizhan	1913	KGZ	1867	5,0	w 1	3
2	311	WFM	Jacimovic Sara	1992	BIH	1922	4,0	s 1	3
3	73	WFM	Hojjatova Aydan	2339	AZE	2213	4,0	s 1	4
4	273	WIM	Guo Emma	2035	AUS	1925	5,5	s 1	3
5	125	WIM	Hernandez Moya Yuleisy	2264	CUB	2127	2,5	s 1	4
6	135	WGM	Nguyen Thi Thanh An	2249	VIE	2355	7,5	s 1	4
7	13	WGM	Pogonina Natalija	2484	RUS	2461	6,0	w ½	4
8	148	FM	Kazarian Anna-Maja	2231	NED	2233	5,0	w 1	3
9	101	IM	Klinova Masha	2290	ISR	2214	4,0	s ½	3
10	16	WGM	Tan Zhongyi	2475	CHN	2565	9,0	s 0	4
11	52	WGM	Gara Ticia	2379	HUN	2249	5,0	s 1	3

Klaudia Kulon. Foto: Łukasz Turlej.

Kto był twoim pierwszym trenerem i ile miałaś lat gdy zaczęłaś grać w szachy?

Klaudia Kulon: W wieku 7 lat moja mamusia zapisała mnie na kółko szachowe w szkole podstawowej, które było prowadzone przez Pana Andrzeja Małyszko.

 Który z podręczników szachowych przestudiowałaś jako pierwszy?

K. K: Myślę, że były to kombinacje Błocha.

Które z książek szachowych pomogły ci najbardziej w szachowym rozwoju?

K. K: M. Dworecki, A. Jusupow „Rozwój twórczego myślenia”.

Którego szachistę uważasz za „Szachistę Wszechczasów” i dlaczego?

K. K: Hmm... ciężko mi wskazać jednego, ale teraz zdecydowanie jest nim Carlsen.

 Który szachista najbardziej cię zainspirował?

K. K: Oczywiście Michaił Tal.

Najbardziej zabawna scenka, anegdotka, która cię się przydarzyła w czasie twojej szachowej kariery?

K. K: Kiedyś na drugiej lidze juniorskiej, moja drużyna miała w zwyczaju spóźniać się 2-3 minutki na partię i tak spóźniona do partii siadam do przeciwniczki, na szachownicy zostało zagrane przez nią 1.d4 , na które oczywiście się przygotowałam, a po partii koleżanka do mnie, że miała zagrać 1.Sf3, ale przez to moje spóźnienie odruchowo zagrała to co zwykle.

Najbardziej nieprzyjemne zdarzenie, które cię spotkało podczas gry?

K. K: Przegrana na czas w partii klasycznej, która decydowała o awansie do MP 20, a było to nieprzyjemne, ponieważ po pierwsze rzadko mam niedoczasy, a po drugie w kompletnie wygranej pozycji miałam dwa oczywiste ruchy do kontroli i zamiast je wykonać zaczęłam liczyć warianty po powstałej pozycji przez co przegrałam.

Wymień partię, z której jesteś najbardziej dumna.

K. K: A. Bodnaruk – K. Kulon 2004 r. Była to partia praktycznie o złoty medal w kategorii dziewcząt do lat 12 ( mój pierwszy).

 Twój największy turniejowy sukces.

K. K: Zaskoczę wszystkich, ale srebro na Olimpiadzie :).

Wymień najmocniejszą oraz najsłabszą stronę w twojej grze.

K. K: Najmocniejsza to zdecydowanie taktyka, lubię jak się dzieje na szachownicy, niestety, zdecydowanie gorzej ciągle ze strategią.

Jak spędzasz wolny czas?

K. K: Uwielbiam po turnieju mieć „dzień dla siebie” i kompletnie nic nie robić ;), a tak na co dzień to jak tylko mam chwilę wolnego to spędzam ją ze znajomymi.

Wymień kilka ulubionych książek.

K. K: Nie mam ulubionej książki, ale głównie czytam „młodzieżówki”, które poleca mi siostra np. „Igrzyska śmierci”, „Rywalki”, „Gwiazd naszych wina”.

Jaki jest twój ulubiony rodzaj muzyki, zespół?

K. K: Słucham popu, R&B, takich hitów na czasie ;) uwielbiam radio „eska” i „rmfmaxxx”.

 Rodzaj kuchni, którą lubisz, ulubione danie.

K. K: Zdecydowanie kuchnia domowa :), a najlepszy obiad to rosół, puree z kotletem drobiowym i mizeria, zrobiony przez moich dziadków.

Wymień miejsce na Ziemi, które najbardziej ci się spodobało.

K. K: Nie ma jednego takiego miejsca, z każdym turniejem są związane inne wspomnienia przez co każde miejsce na swój sposób jest wyjątkowe :).

Kim chciałaś zostać, zanim zostałaś zawodową szachistką?

K. K: Panią przedszkolanką, uwielbiam dzieci, dlatego teraz treningi szachowe z moimi podopiecznymi sprawią mi niesamowitą przyjemność :).

Jakie są twoje marzenia?

K. K: Nie zdradzę, bo się nie spełnią ;).