niedziela, 15 marca 2015

W rundzie szóstej turnieju w Reykjaviku IM Jacek Stopa przegrywa z Erwinem L'ami, a Zbigniew Pakleza remisuje z S. Movsesianem!


Movsesian w partii z naszym zawodnikiem oddał figurę za dwa piony w podobnym stylu jak zrobił to Magnus Carlsen w pojedynku z Arkadijem Naiditschem. Działo się to na turnieju Grenke Chess Classic. Mina Niemca była wtedy bezcenna. Na jednym z portali rosyjskich przeczytałem, że widząc tą ofiarę Naiditsch pomyślał, a raczej wykrzyknął w duchu "A co za czort!?". Zresztą szybko się zebrał w sobie i ograł Mistrza Świata. Zadecydował dochodzący, "bandowy" pion. Po takich ofiarach bardzo często występują skomplikowane, tempowe pozycje i w czasie partii trzeba przeliczyć moc wariantów. Taka ofiara jest szczególnie niekorzystna dla strony broniącej (No właśnie - kto tu się broni - ten bez figury, czy ten bez dwóch pionów?;) ), która mentalnie nie jest przygotowana do łączenia defensywy z atakiem. Partia Zbyszka Paklezy zakończyła się remisem. IM Jacek Stopa przegrał po ciężkim spotkaniu z Erwinem L'ami z Holandii.

Harpa - to filharmonia, w której odbywa się Reykjavik Open 2015. Przepiękna architektoniczna konstrukcja, wybudowana w porcie, z zewnątrz wygląda jak kryształ. To jest po prostu dzieło sztuki. Zresztą, sami zobaczcie. Wszystkie zdjęcia nadesłał mi mój islandzki korespondent Marcin. Wczoraj był na sali gry i dzięki jego wizycie i za jego sprawą obejrzymy serię kapitalnych zdjęć.

Co jeszcze ciekawego? 20 marca, czyli tuż po turnieju, na Islandii dojdzie do fantastycznego zjawiska astronomicznego. Nastąpi zaćmienie Słońca i będzie to ostatnie zaćmienie Słońca w rejonie Europy aż do 2026 roku. Warto zostać dwa dni dłużej i zobaczyć coś tak niesłychanie rzadkiego.


Harpa - kryształ w podbiegunowej krainie.

Na pierwszym planie wojna, a w tle odwieczny spokój przypływów i odpływów morza.

Legendarny Artur Jussupov to wciąż wielka klasa gry.

IM Tania Sachdev. Indie.




IM Jacek Stopa w pojedynku z L'ami Erwinem.

P. Eljanov 2727 elo. Ukraina.



Dawid Navara po sukcesie na ME szuka swoich szans w Reykjaviku.
Chess is a kind of magic.

3 komentarze:

  1. Jacek Stopa w pojedynku z L'ami Erwinem? To ma być dziennikarstwo?

    OdpowiedzUsuń
  2. Chodzi o zamianę imienia z nazwiskiem? Już poprawiłem, pomyliłem się po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  3. W 9 rundzie Jacek Stopa zagra z silnym arcymistrzem Shakhriyar Mamedyarov (Elo 2756) a Zbyszek Pakleza zagra z legendą szachów Arturem Jusupowem. Zobaczymy jak sobie poradzą Polacy, czy dadzą radę? Będzie niezwykle ciezko...Ależ emocje się szykują :-)
    Pozdrawiam, III kategoria

    OdpowiedzUsuń