Od wczoraj na Ukrainie trwa rywalizacja kobiet w 72 mistrzostwach tego kraju. Skład uczestniczek jest interesujący jak dla mnie, bo przyglądając się tabeli stwierdziłem, że znam dokładnie połowę uczestniczek, druga połowa jest mi zupełnie nie znana. Ukraińskimi szachami interesuję się już od dawna i wogóle mam sentyment do tej nacji oraz pięknych krajobrazów jakie miałem okazję oglądać na Ukrainie podczas mojej pierwszej wyprawy "w nieznane".
Z zawodniczek znanych wszyscy zapewne kojarzą Lahno, Muzyczuk, Żukową, Uszeninę oraz Gaponenko i to jest dokładnie połowa składu, który gra w tej kołówce. Druga połowa to nazwiska takie jak: Kononenko, Gricajewa, Dołżykowa, Rachmangułowa i Andrjenko. Kto zacz ta cała piątka? No właśnie nie wiem. Nie mam żadnych informacji na temat tych szachistek. Nie spotkałem się. Średni ranking turnieju oscyluje wokół 2400 elo i rywalizacja będzie z całą pewnością zacięta.
A teraz Was znów zaskoczę: czy wiecie, że tytułu mistrzyni Ukrainy z zeszłego roku broni jedna z mniej znanych szachistek, którą wymieniłem wyżej, pochodząca z Kijowa, Jekaterina Dołżykowa? A tu Was mam!:) Gdy czasem "buszuję" bo ukraińskich stronach szachowych, nieraz wpadam na takie "rewelacje" i wtedy sobie myślę tak, że w komentowniu szachów trzeba wyspecjalizować się w kilku dziedzinach i drążyć temat do końca, jeśli się chce to robić na jakimś poziomie. Po prostu nie sposób jest ogarnąć równolegle dziejących się wielu zdarzeń w szachach na świecie. Tutaj pozostaje wybór: albo pisać o wszystkim płytko, informując bez zagłębiania się w poszczególne tematy, albo wybrać sobie kilka tematów i zgłębiać je do samego końca. Ja preferuję podejście numer dwa, czemu sprzyja moja niezbyt rozbudowana zdolność mózgowa do podziału uwagi na wiele wątków równocześnie. Słowem sekretarka byłaby ze mnie żadna.
Poniżej podaję linka do transmisji z tych zawodów. Partie ropoczynają się o godzinie czternastej czasu polskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz