piątek, 28 listopada 2014

Po trzech rundach w Qatar Masters Open już tylko czterech arcymistrzów z kompletem punktów!




Janek Duda łaknie krwi, więc wyruszył na polowanie. Dziś nie udało mu się dobić Cheparinowa, który tłumaczył się w tej partii całym swoim jestestwem. Ależ ten junior się bije! Bułgar został przetestowany przez młodego arcymistrza z Polski na dystansie, niech spojrzę, o Święta Agnieszko! 150 posunięć (słownie: stu pięćdziesięciu posunięć!). Ciszę się, że Janek jest na fali i przyznaję, że na transmisji najwięcej czasu spędzam na jego stole, choć inne polskie deski też są przedmiotem mojego zainteresowania.

Dziś Polacy zaprezentowali się nieźle, jednak jutro czeka ich kolejny wielki sprawdzian. Olek Miśta wpadł na...Kramnika, Kamil Mitoń na Ding Lirena, a Bartosz Soćko na Pentalę Harikrishnę. A więc, przed nami kolejne szachowe święto! Czy to będzie emocjonujący dzień? To zależy od tego, czy Polacy będą w stanie nawiązać równorzędną walkę z dużo silniejszymi rywalami.


Legendarny Artur Jussupow przegrał dziś z młodym Sananem Sjugirovem. Photo by Maria Emelianova from page http://www.qatarmastersopen.com/


Po trzech rundach mamy czterech liderów. Na prowadzeniu Anish Giri (jak na razie zadaje kłam mojej teorii elity jak sztucznego tworu), dalsza trójka to Tomashevsky, Grandelius i Oleksienko. Pierwsze koty za płoty - można rzec. Turniej w Katarze rozkręca się na dobre, a  wysoki fundusz nagród powoduje, że wszyscy walczą bez pardonu.


Runda III - Jutro Olek Miśta zagra w pojedynku życia z samym Kramnikiem! Photo by  Dmitry Rukhletskiy from page  http://www.qatarmastersopen.com/


1 komentarz:

  1. Ciekawi mnie ilu zawodników pojechało tam z nadzieją że dostanie szanse zmierzenia się oficjalnie z Kramnikiem, a ilu było takich, którzy dniami i nocami modlili się o to żeby na niego nie trafić (jednak nagrody są ładne). Ja zdecydowanie zaliczałbym się do pierwszej grupy!

    OdpowiedzUsuń