niedziela, 28 października 2012

"II runda Memoriału Michaiła Chigorina - nieznani szachiści sprowadzają faworytów na ziemię"



Organizatorzy Memoriału Michaiła Chigorina, który rozgrywany jest w Sankt Petersburgu nad rzeką Newą, nie dostrzegli i zapewne nie zorientują się już w problemie ilości szachownic z których nadawana jest transmisja. Nie sądzę by rzecz dotyczyła uporu organizatorów, w związku z dość prostym manewrem dodania powiedzmy, 18 szachownic dla równego rachunku - myślę, że dla tych panów ta kwestia nie przewinięła się przez pole ich świadomości i będziemy musieli dotrwać do końca turnieju z tym co nam zaoferowano. Jeśli już miałbym drążyć tą organizacyjną linię do końca, to w zakładce "informacje" na stronie głównej w rubryce tempo gry, pisze, że tempo gry w turnieju to 40 posunięć na 90 minut + 30 sekund dodawane do każdego posunięcia. Mówię teraz o wersji angielskiej. W wersji rosyjskiej podane jest prawidłowe tempo z 30 minutami dodanymi po kontrolnym 40 posunięciu. Gdybym nie miał w sobie pewnego zacięcia przy poszukiwaniach, to pewnie bym się rozpisał o tym, jak szybkie tempo gry jest w tym memoriale i, że to faworyzuje zawodników grających i liczących szybko. Ale coś mi tu nie pasowało i dlatego nic o tym nie napisałem. Może już wystarczy o stronie organizacyjnej tego turnieju. Przyjrzyjmy się co takiego się wydarzyło w rundzie drugiej, a trzeba powiedzieć, że działo się naprawdę wiele.

Z dostępnych 12 szachownic, rozpościera się obraz całkowitej szachowej niemocy faworytów turnieju. Grad remisów, wreszcie piękny skalp kobiety, Anastazji Bodnaruk, nad zawodnikiem klubu 2700+ Zoltanem Almasim przedstawia dość niespotykany widok. Ponadto Aleksy Shirov wybrnął jakimś sposobem z bardzo złego położenia i uratował remis w pojedynku z nikomu bliżej nieznanym Ilją Illjushenokiem. Dalej - remisuje Vladimir Akopian, remisuje Sasikiran Krishnan, połówkę traci Vadim Zviagincev oraz dobrze znany w Polsce Boris Grachev. Wreszcie, remisuje ostatnia z dostępnych obserwatorom szachownic - Mateusz Bartel, który spotkał się z Vladimirem Ponfilenokiem. Rozegrana została "obrona holenderska" - czyli koronne otwarcie Mistrza Polski, z tym że w tym pojedynku Polak miał białe. Po zdobyciu dość dużej przewagi w końcowym stadium gry przed kontrolą czasu, Mateusz wypuścił całą przewagę i podpisano remis. Dla Polaków w porównaniu z dniem wczorajszym sytuacja się odwróciła - wczoraj komplet wygranych i jeden remis, dziś jedna wygrana i reszta remisów. Wygrał Dariusz Świercz, który dołączył z 1.5 pkt. do pozostałych reprezentantów.

Na górnych szachownicach dopisał sobie cały punkt Negi Parimarian oraz peterburżanin Nikita Vitiugov i są to nieliczne przypadki gdy partie zakończyły się przewidywalnie. Bardzo interesująco zaczął się ten turniej. W obliczu tak dużej ilości wpadek faworytów potknięcia remisowe Polaków nie mają aż tak dużego znaczenia. Walka w kolejnych rundach rozgorzeje na dobre i nie sposób wskazać jak to się dalej rozwinie.

Troszkę jednak szkoda tych remisów Polaków z o wiele niżej notowanymi przeciwnikami. Bartosz Soćko spotkał się dziś w sumie z nestorem szachów, z blisko 70 letnim Markiem Tseitlinem, Mateusz Bartel również nie miał przed sobą Saszy Morozewicza będącego w formie, ale jak widać nisko notowani idą przebojem i grają jak równy z równym. Podoba mi się to bardzo. Nawet byłbym za tym, żeby ten turniej wygrał niespodziewanie jakiś nie specjalnie rozpoznawalny zawodnik. Ale zwykle kończy się to wszystko tym, że w ostatnich rundach układ tabeli wraca w przybliżeniu do układu przypominającego listę startową. Czy będzie tak i tym razem? Dowiemy się za kilka dni.



3 komentarze:

  1. Organizatorzy pokpili sprawę transmisji na całej lini. Dzisiaj po za transmisją znajdą się m. in. partie faworytów:
    27. GM Shirov Alexei (!) 2718 1½ - 2 FM Pasiev Rakhim 2334
    28. Iljiushenok Ilia 2427 1½ - 1½ GM Areshchenko Alexander (!) 2710 2
    29. IM Arslanov Shamil 2421 1½ - 1½ GM Akopian Vladimir (!) 2703
    30. Aitbayev Aslan 2416 1½ - 1½ GM Eljanov Pavel (!) 2681
    32. GM Zvjaginsev Vadim (!) 2678 1½ - 1½ IM Vlasenko Miroslav 2400
    33. GM Grachev Boris (!) 2672 1½ - 1½ IM Mishuchkov Nikolai M. 2394
    i naszych zawodników:
    36. IM Nezad Husein Aziz 2396 1½ - 1½ GM Bartel Mateusz 2635
    39. GM Socko Bartosz 2619 1½ - 1½ IM Karasev Vladimir I 2373
    42. Khusenkhojaev Muhammad 2377 1½ - 1½ GM Swiercz Dariusz 2609
    59. GM Socko Monika 2445 1½ - 1½ Solovyov Viktor 2265

    Po za partiami z transmisji zapisów partii dalej nie ma?! Przegięcie! :-(

    MirekW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to, że dla nich to nie problem, że dają przekaz z 12 szachownic - tylko mogliby się zastanowić w którym poważnym turnieju na świecie tak jest - 350 uczestników i 24 szachistów do oglądania. Trudno, szkoda. Pokpili sprawę w stopniu maksymalnym według mnie.

      Usuń
    2. Cała nasza czwórka dzisiaj w III rundzie wygrała! Super!
      I jutro grają... tuż po za transmitowanymi deskami:
      14. GM Bartel Mateusz 2635 2½ - 2½ IM Demuth Adrien 2479
      16. IM Oparin Grigoriy 2484 2½ - 2½ GM Socko Bartosz 2619
      18. GM Swiercz Dariusz 2609 2½ - 2½ GM Socko Monika 2445
      Już chciałem wszystkim (naszym) życzyć kolejnych wygranych, żeby wydrapać się na transmitowane deski, a tutaj na 18 stole pojedynek "brato-siostrobójczy" :-). Zastanawiam się czy Darek kiedykolwiek grał z Moniką Soćko partię turniejową? Przewaga rankingowa po stronie Mistrza Świata do lat 20, ale wielokrotna Mistrzyni Polski to twarda i bardzo doświadczona zawodniczka (z tytułem męskiego arcymistrza) o czym wielu panów już się przekonało!

      MirekW

      Usuń