sobota, 17 listopada 2012

"W Mariborze na dwie rundy przed końcem"



Postanowiłem napisać teraz kilka słów o dziewiątej rundzie Mistrzostw Świata juniorów w Słowenii z tego względu, że jutrzejszy ranek pragnę w pełni poświęcić występowi Moniki Soćko w Chanty-Mansyjsku. A więc, popatrzmy jak to pograli nasi juniorzy i juniorki w tej bardzo ważnej, dziewiątej rundzie.

Oczywiście moją uwagę przykuła grupa osiemnastolatków, w której mieliśmy i nadal mamy realne szanse na medal. Może się okazać już za dwa dni, że będzie to jedyna grupa, w której zdobędziemy jakiś krążek, bo w pozostałych grupach wiekowych sprawy mają się źle, co tu się oszukiwać.
 W grupie osiemnastolatków Polacy dziś zremisowali swoje partie: zremisował Darek Świercz z Vladimirem Fedoseevem. Mając bardzo dobrą pozycję i świetny czas zremisował Jaś Duda z Peruwiańczykiem Cori Jorge, nie dał się również przebić silniejszemu przeciwnikowi Kacper Drozdowski. Przegrał swój pojedynek Marcin Krzyżanowski, który zajmuje w tym momencie miejsce w piątej dziesiątce. Pewne szanse na medal ma jeszcze Mariola Woźniak i Radek Gajek, muszą jednak wygrać obie partie.
 Co z pozostałymi młodymi reprezentantami Polski? W większości walczą już o korzyści typu: poprawa pozycji w tabeli, poprawa rankingu itp. Na jakieś głębsze analizy jest odrobinę za wcześnie. Wszystko będzie można omówić późnym popołudniem, w niedzielę, kiedy to odbędzie się ceremonia wręczenia medali i będziemy mieli przed oczami oficjalne wyniki. Myślę, że teraz najważniejszym jest, by nasza młodzież powalczyła o te medale, które są w zasięgu. Potrzebna jest pełna mobilizacja na te dwie decydujące rundy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz