wtorek, 9 kwietnia 2013

"Za kilka dni rozpoczynają się Finały Mistrzostw Polski w Szachach. Przedturniejowe prognozy"




Szachy mają wiele wspólnego z życiem i ze znaków interpunkcyjnych wyraźnie upodobały sobie przecinek, za to pospolitej kropki w ogóle nie cenią. Jeszcze gdzieś tam, w środku, siedzi we mnie turniej pretendentów, który nie wybrzmiał do końca w komentarzach arcymistrzów, w prasie światowej, a już wypada się skupić na jednym z ważniejszych sportowych wydarzeń na krajowym "podwórku" - Finałach Mistrzostw Polski w Szachach. Ten kilkudniowy antrakt wymusiłem na sobie i zrobiłem go z pełną premedytacją. Dodam, że wyszedł mi na zdrowie - dbanie o higienę psychiczną polega również na uwalnianiu się na jakiś czas od wielu istotnych, życiowych spraw. Powroty z kolei, dają zwykle nową, całkiem inną perspektywę.  Każda sielanka ma jednak swój kres. Pora wracać więc, bo mamy w szachach naprawdę gorący okres i przegapić go, byłoby rzeczą niewybaczalną.

Finały Mistrzostw Polski w Szachach odbędą się po raz pierwszy w Chorzowie i będą to mistrzostwa jubileuszowe. Panie porywalizują o tytuł Mistrzyni Polski po raz 65 - ty. Panowie powalczą o sukcesję jeśli chodzi o ten najważniejszy tytuł szachowy w Polsce, po raz 70 - ty.


Jak zwykle przed Mistrzostwami Polski podczas analizy list startowych, pojawia się szereg pytań, na które nie jestem w stanie odpowiedzieć jednoznacznie. Najbardziej ciekawi mnie kwestia naszych juniorów. Zastanawiam się, czy nabiorą w tym roku wiatru w żagle i naruszą to, trwające bardzo długo "status quo" naszej krajowej czołówki, czy te zawody będą dla nich tylko kolejną trudną lekcją? Chodzi mi oczywiście o Jana Krzysztofa Dudę oraz Kacpra Drozdowskiego, którzy trzęśli w Mariborze nie swoją grupą i niewiele brakowało, by ją medalowo zawojowali. Myślę, że okres płacenia tzw. "frycowego" obaj mają za sobą, niemniej jednak ten turniej będzie dla nich bardzo ciężkim sprawdzianem. Tak. To Drozdowski i Duda, jednak w finałach zagra jeszcze Radek Gajek oraz Licznerski Łukasz i tutaj sprawy wyglądają nieco mniej optymistycznie, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Wiecie, że lubię być za kimś, postawić no kogoś i tego się trzymać, więc generalnie chciałbym, żeby wszyscy juniorzy zaprezentowali się w tych mistrzostwach z jak najlepszej strony.

Jeśli chodzi o Darka Świercza trzeba się umówić, że okres juniorski ma już za sobą i jeśli uda mu się zdobyć medal mistrzostw, zapisze go w rubryce osiągnięć seniorskich. A szanse na medal Darek ma bardzo duże. Gdy spoglądam na jego szachy, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że tego zawodnika bardzo cieszy sam proces gry. W jego podejściu do szachów jest dużo świeżości, ma wiele ciekawych pomysłów, po prostu widać, że intensywnie pracuje, a to nie może nie zaprocentować.

 Oczywiście bardzo interesującym jest, jak wypadnie Mateusz Bartel, Bartosz Soćko , Grzegorz Gajewski oraz Kamil Mitoń. O każdym z nich można by napisać odrębne artykuły z analizami ich występów, które bezpośrednio poprzedziły Mistrzostwa Polski. Jako wielkiego nieobecnego finałów, należy uznać Radka Wojtaszka, który dostał w tym roku "dyspensę" i udał się do Federacji Rosyjskiej, by zagrać w najbardziej prestiżowej lidze świata.

Jeśli miałbym upatrywać czarnego konia turnieju w Chorzowie, to mam niejasne przeczucie, że ciekawe zawody może zagrać Kacper Piorun, który na ostatniej Bundeslidze zagrał z Igorem Henkinem porywającą partię. To może być zwiastun dobrej formy tego zawodnika. Jeśli zapomni o kompleksach, możemy go zobaczyć nawet w pierwszej trójce.

Wśród pań sprawy wyglądają dość klarownie. Według mnie walka o tytuł rozegra się pomiędzy Moniką Soćko, Jolantą Zawadzką oraz Kariną Szczepkowską - Horowską. Do walki spróbuje się włączyć zapewne Iweta Rajlich, choć nie można wykluczyć wielu niespodzianek jeśli chodzi o pozostałe zawodniczki. Za kim trzymam kciuki w Mistrzostwach Polski Kobiet? Za Kariną Szczepkowską - Horowską. Karina ujęła mnie swoją bojową, wręcz heroiczną postawą, gdy będąc na silnych środkach przeciwbólowych, mając nogę w gipsie, walczyła w Moskwie z bardzo mocnymi przeciwniczkami. Może i bez sukcesu, ale dla mnie większe znaczenie miała postawa naszej reprezentantki.

A więc, w najbliższy piątek ruszają Finały Mistrzostw Polski w Szachach. Oczekuję bardzo dobrych, stojących na wysokim poziomie sportowym zawodów, które uwolnią do mojego krwioobiegu odpowiednią dawkę adrenaliny. Czytelników z kolei, by tradycji stało się zadość, zapraszam do wspólnych analiz oraz kibicowania! Emocji na pewno nie zabraknie!


 

5 komentarzy:

  1. Szkoda, że Radka Wojtaszka nie ma, bo po swoich nieudanych ostatnich występach (Indie, Gibraltar), powinien próbować udowodnić swój prymat, w przynajmniej w kraju. Na razie w Rosji też jakoś nie błyszczy, 4 remisy na III-IV desce, ale jeszcze są trzy rundy, może teraz coś ugra wartościowego.
    Wracając do MP, to jestem za młodzieżą całym sercem. Czas na zmiany. Chciałbym, żeby na medal (może nawet złoty) zagrał Darek Świercz, a najmocniej kciuki trzymam za Jana Krzysztofa Dudę - życzę mu medalu oraz trzeciej normy arcymistrzowskiej. Gdyby JKD zdobył ją w takim "towarzystwie" na Mistrzostwach Polski znaczyłoby, że mamy kolejnego po Darku Świerczu mocnego kandydata do reprezentacji.
    Krzysztofie mam taki pomysł do zabawy dla nas, dla kibiców na MP. Wśród uczestników ustalmy dwie wirtualne drużyny, pierwszą "starych wyjadaczy" (za przeproszeniem :-)): Soćko, Bartel, Macieja, Mitoń. A z zawodników aspirujących do pierwszego składu reprezentacji i młodzieży, drugą pakę: Gajewski, Świercz, Piorun, Duda. Do wirtualnego meczu między tymi drużynami wliczałby się partie, które zostaną rozegrane na MP między graczami obu drużyn. Na końcu zobaczymy, która "paka" wygra taki mecz. Co Ty na to Krzysztofie?

    Mirek Wolak

    PS. No oczywiście można zaproponować także inne składy drużyn, ale ja optuję za takimi, bo w pierwszej drużynie umieściłem wielokrotnych reprezentantów Polski, a w drugiej debiutantów i tych, którym mocno kibicuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirku kapitalny pomysł! Przyjmuję go bez zastrzeżeń! Więc w kolejnym wpisie poruszę ten temat, tylko pytanie kto będzie chciał kibicować starej "pace". Większość weźmie juniorów. Ja seniorów nie "biorę", bo juz napisałem, że kibicuję młodym wilkom.Ale dobra, robię te dwa składy i każdy będzie pisał za kim kibicuje. Fajny pomysł!

      Usuń
    2. Kibicuję "młodej pace", u mnie innej opcji nie ma :-), choć mam świadomość, że szanse mojej "paki" są niższe niż "wyjadaczy" - vide rankingi FIDE z 1 kwietnia 2013:
      B. Soćko 2651, Bartel 2619, Macieja 2608, Mitoń 2628 = średni 2626.5
      Gajewski 2653, Świercz 2622, Piorun 2529, Duda 2497 = średni 2575.25

      Mirek Wolak

      Usuń
    3. Ja też! Niech zawojują te mistrzostwa!!!

      Usuń
  2. Co do MP Pań, to ranking zawodniczek ustawia sprawę dość klarownie. Pierwsza reprezentacja (M. Soćko, Rajlich, Majdan-Gajewska, Zawadzka, Szczepkowska-Horowska) z rankingami ok. 2400 i więcej. Reszta z rankingami poniżej 2300. Uważam, że tylko ta pierwsza piątka powalczy o medale MP 2013 (stawiam na M. Soćko), a moim marzeniem jest to, żeby kiedyś (im szybciej tym lepiej :-)) wszystkie Panie wymienione przez mnie powyżej, zagrały razem w jednej drużynie będąc w optymalnej formie. Wieszczę, że w takim składzie możemy na olimpiadzie czy na DME powalczyć o medal każdego koloru!

    Mirek Wolak

    OdpowiedzUsuń