piątek, 25 października 2013

"G - Team Novy Bor ogrywa drużynę gwiazd z Azerbejdżanu! Wspaniała wygrana Radka Wojtaszka nad Weselinem Topałowem!"





A więc, niemożliwe stało się możliwe! Znacznie niżej notowany klub G - Team Novy Bor po wspaniałej, wygranej bitwie z nasyconą gwiazdami drużyną z Azerbejdżanu na rundę przed końcem Klubowego Pucharu Europy obejmuje samodzielne prowadzenie. A zapowiadało się bardzo nieciekawie. Mateusz Bartel poległ pierwszy z młodą holenderską gwiazdą szachów i wszystko wskazywało na ciężkie terminy czeskiego klubu w tym spotkaniu. Mateusz Bartel w tym pojedynku najprawdopodobniej chciał szybko uciec z teorii, jednak hołubce hetmanem, pionkożerstwo i brak rozwoju okazały się zabójcze dla czarnych: długość tego pojedynku ledwie przekroczyła 20 posunięć. Ale od czego pozostali kompani? Jeszcze oprócz Zbynka Hracka pierwsze trzy deski pokazały się z jak najlepszej strony i... mamy wielką sensację. Radek Wojtaszek doskonale poradził sobie z Veselinem Topałowem, "wytrzymał go", przeczekał (na to pozwalała bardzo solidna pozycja czarnych) i wreszcie doczekał się poważnego błędu byłego pretendenta do szachowej korony.
 Doskonale zagrali również Nawara i Laznicka, którzy w ładnym stylu wypunktowali swoich przeciwników. Wygląda na to, że SOCAR będzie miał poważne problemy, jeśli chodzi o obronę tytułu, a jeszcze większa sensacja, czyli wygrana G - Team Novy Bor w turnieju dosłownie wisi w powietrzu. 

Analizowałem chwilkę wyniki zakończonych meczów i wszystko wskazuje na to, że klub, któremu kibicujemy, zagra z St. Petersburgiem lub Mińskiem. Opcja numer dwa jest bardziej zachęcająca, ale dla tak rozpędzonej drużyny, jakim jest G-Team Novy Bor i pojedynek z Petersburgiem nie jest nie do zaakceptowania. Tam na pierwszej desce jest Swidler, na drugiej Dominguez Lernier, trzecia szachownica to Nikita Vitiugow. Niezła paka, jednak rankingi i nazwiska nie grają. Ależ G - Team Novy Bor zaaplikował mi pokaźny pakiet emocji! Cieszę się bardzo. Jako kibic i komentator muszę się wprawiać przez listopadowymi wielkimi wydarzeniami w światowych szachach. To będzie miesiąc, w którym szachowe niebo pęknie na pół i bądźcie na to gotowi.

( Z ostatniej chwili: G - Team Novy Bor zagra z Mińskiem!)


2 komentarze:

  1. No i dosyć niespodziewanie Novy Bor ma wielkie szanse na 1 miejsce.
    Mińsk mimo, że też jest na fali, to jednak ma średni rg ponad 150 punktów mniej - to dużo.
    Podstawa, to żeby ich nie zlekceważyć i powinno być ok.

    OdpowiedzUsuń
  2. Długo czekaliśmy na taki piękny moment! Wielkie brawa dla Radka ;-)))

    OdpowiedzUsuń