"Quo Vadis moja dyscyplino" - pomyślałem, widząc niewyraźną minę Magnusa Carlsena stojącego na scenie, w tradycyjnym wieńcu, wraz z Prezydentem Rosji. Tuż obok stał wyprostowany Viswanathan Anand. Myślałem, że obu szachistów jednak ominie wspólne pozowanie, że zdjęcia nie pójdą w świat, ale już poszły. Stało się. Szachy są na wielkim zakręcie, zresztą, gdyby ktoś zechciał przyjrzeć się bliżej ich historii, stwierdzi, że zawsze znajdowały się na wirażu. Ale dziś wpadły w straszną czeluść i choć następny mecz o MŚ odbędzie się w 2016 r. w USA, nie zmienia to faktu, że władają naszym sportem ludzie, przed którymi tylko szaleniec nie odczuwałby obawy. Temat, w którym miejscu znajdują się szachy powrócił tuż po meczu i będzie wracał jak bumerang co jakiś czas. Szkoda, że nasz sport nie jest transparentną dyscypliną. Z drugiej strony, gdy dociera do mnie z różnych źródeł, z mediów, o korupcji w innych dyscyplinach sportowych, o ustawianiu meczów, dopingu, nielegalnym finansowaniu, praniu brudnych pieniędzy poprzez sport, pytanie o sens sportu rodzi się samo z siebie.
Do stolicy Kataru, Ad-Dauhy, zjeżdżają się arcymistrzowie z całego świata, w tym dość liczna grupa arcymistrzów z Polski. Ten open to kapitalny test dla całej naszej czołówki - można powiedzieć, że na tle bardzo silnego składu (14 arcymistrzów o rankingu 2700 +, Mateusz Bartel z 2662 elo, jest wedle listy startowej na 22 miejscu) każdy z Biało Czerwonych będzie miał okazję przejrzeć się jak w lustrze, zobaczyć, w którym jest miejscu. Ciekawi mnie, jak zagra Darek Świercz - czy zobaczymy go w formie? Interesuje mnie, oczywiście, występ naszego sokoła wędrownego, Janka Dudy. Ostrzę sobie apetyt na oglądanie jego pojedynków, w których zawsze się dzieje. Pozostali Polacy są również przedmiotem mojego zainteresowania. Pula nagród to naprawdę gruba forsa i można się spodziewać bezkompromisowej walki. Jak wypadnie w tym openie pierwsza czwórka rankingowa turnieju, zawodnicy z pierwszej piętnastki rankingu światowego? Jutro zaczyna się wspaniały turniej! Zapraszam wszystkich do kibicowania, a Biało Czerwonym życzę powodzenia!
Spokojnie szachy nie są aż na takim zakręcie. W Rosji zawsze doceniano "wagę" szachów i szachistów. Stąd obecność Putina na ceremonii zakończenia. Ważne jest to że Rosja jest jednym z krajów, w którym szachista nie jest żadnym dziwakiem.
OdpowiedzUsuńNo jeśli mistrz świata w szachach odbiera gratulacje o człowieka, który rozpętał wojnę, w której zginęły już tysiące ludzi, to rzeczywiście nasza dyscyplina wychodzi na prostą.
UsuńObama rozpętał kilka wojen ale gdyby pojawił się na turnieju szachowym byłaby to świetna reklama szachów. A ile razy szachowi publicyści, by podkreślić wagę szachów wspominali, że w szachy grali Lenin czy Napoleon I?
OdpowiedzUsuńGdyby FIDE była normalną apolityczną sportową organizacją ani Obama, ani Putin nie musieliby wręczać pucharów szachowym mistrzom świata...
UsuńKrzysztofie napisz parę słów o turnieju Qatar Masters Open 2014, żeby było gdzie komentować ten turniej.
OdpowiedzUsuńW II rundzie nasi na pierwszych stołach:
1. Miśta Aleksander (2616) - Giri Anish (2776)
...
3. Vachier-Lagrave Maxime (2751) - Soćko Bartosz (2614)
...
6. Eljanov Pavel (2719) - Duda Jan-Krzysztof (2599)
Mirek Wolak
Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem! Sekundka! Już publikuję!:)
Usuń