niedziela, 27 grudnia 2015

Magnus już nie prowadzi samodzielnie - dopadli go Mamedjarow i Sjugirow! Z Polaków w grze pozostał tylko Darek Świercz!


Chciałoby się rzec: jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. A w Katarze serce mocniej nam może zabić tylko w związku z pojedynkami Darka Świercza, który walczy, jakby chodziło o coś więcej, niż tylko o pieniądze. Darek na pewno ma sobie coś do udowodnienia, na pewno chciałby też pokazać niektórym kibicom w Polsce, że przedwcześnie w niego zwątpili. Gdyby jego skuteczna gra miała miejsce na średnim, europejskim openie, ktoś mógłby, całkiem słusznie, wskazać niemiarodajność takiego występu, jednak czegoś mocniejszego od turnieju w Katarze nie wymyślono w żadnym z zakątków naszej pięknej planety. Sami przeciwnicy Darka Świercza są chyba dla niego właściwą wizytówką. Czterech rywali ponad 2700 elo Polak ma już za sobą, jutro komputer dolosował mu kolejnego z tego przedziału, znanego i silnego arcymistrza z Petersburga, Nikitę Witjugowa. Ten turniej jest więc w pełni miarodajny.

Foto Katerina Savina ze strony: http://www.qatarmastersopen.com/

Ostatnio, w związku z tak silną stawką uczestników turnieju w Doha, powróciłem do przemyśleń związanych z zarządzaniem ryzykiem w szachach. Bo, jak można wygrywać tak kosmiczne openy, jeśli nie inteligentnie zarządzając ryzykiem? Idąc trochę na przełaj - dobrze zarządzać ryzykiem w szachach to wiedzieć, jak przegiąć, żeby nie przegiąć i ograć swojego rywala. Weźmy pierwszy z brzegu przypadek - niedawny przeciwnik Darka Świercza, Anton Korobow z Ukrainy. W partii z naszym arcymistrzem przegiął, ale to naprawdę przegiął. Darek Ukraińca policzył, sparował i jest w "dziesiątce", zobaczcie teraz, gdzie w tabeli jest Korobow. Stąd nie ma co się zżymać, gdy nasi remisują, wydawałoby się, zbyt dużo, na przykład Janek Duda. Janek gra tak jak mu pozwalają przeciwnicy i gdyby poszedł "drogą Korobowa" zapewne zamykałby jedną z ostatnich dziesiątek pierwszej setki. Sorki, takie są realia - jest też przeciwnik, prawda? Open w Doha to nie są szachowe Pireneje, to Karakorum światowych szachów. Jest Magnus, Kramnik, Giri, So i prawie dwudziestu 2700+, tacy gracze są w Katarze. Według mnie ten ścisk na górze bierze się też, między innymi z tego, że cała ta szeroka czołówka nie chce przeginać i do samego końca arcymistrzowie chcą się liczyć w stawce.

Mateusz Bartel zremisował z Wei Yi. Okazało się, że nie taki straszny ten diabeł. Obaj grają interesujące szachy, dlatego w tym meczu "złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzymał". Raz jeden, raz drugi coś tam od siebie dorzucał do wspólnego paleniska, aż powstało bardzo ładne, szachowe dzieło. Remis dla Mateusza jest niczego sobie, dla Chińczyka ten sam wynik chyba nieco inaczej smakuje. Wygrał Piorun, wygrała Marta Bartel, zremisował Radek Wojtaszek. Cóż, Polacy oprócz Darka Świercza walczą już tylko o tak zwane "mniejsze cele" - o poprawę miejsca w tabeli, rankingu itd. Oglądamy ich mecze i kibicujemy ale skupiamy się na arcymistrzu z Tarnowskich Gór, który jutro ma białe i walczy o naprawdę dużą stawkę.

Magnusa dopadło  takich dwóch, a za tą trójką czai się aż szesnastu szachistów, których dzieli od czołówki pół punktu. Czy można chcieć więcej? Dwie rundy do końca i dalej nic nie wiadomo, jak ja kocham takie scenariusze!

8 komentarzy:

  1. Byłem zawiedzony że Darek został skreślony z kadry na olimpiadę i DME i liczyłem ze Pzszach zastanowi się i Darek który zawsze na olimpiadzie grał na dobrym poziomie zostanie przywrócony do kadry pierwszy skład, ale teraz widzę że Darek sam pokazuje że jest zawodnikiem który powinien grać Pozdrawiam JT

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłem zawiedzony że Darek został skreślony z kadry na olimpiadę i DME i liczyłem ze Pzszach zastanowi się i Darek który zawsze na olimpiadzie grał na dobrym poziomie zostanie przywrócony do kadry pierwszy skład, ale teraz widzę że Darek sam pokazuje że jest zawodnikiem który powinien grać Pozdrawiam JT

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli Darek miałby grac w drużynie w ostatnich DME w Reykjaviku, to za kogo? Patrząc na wyniki naszych, to na pewno nie za Roberta Kempińskiego, który zdobył medal na szachownicy i był silnym punktem drużyny. Najlepiej gdyby zagrał za Radka Wojtaszka, ale kto podejmie taką decyzję?!

    OdpowiedzUsuń
  4. My tu gadu -gadu, a tymczasem JKD nie ma już w pierwszej setce na liście rankingowej "live". Choć niedawno był na 82 miejscu na świecie.

    OdpowiedzUsuń
  5. VII runda w Katarze: Polska 4 - 2 Reszta Świata
    Harikrishna ½ - ½ Swiercz Dariusz
    Bartel Mateusz ½ - ½ Wei Yi
    Ipatov Alexander ½ - ½ Wojtaszek Radoslaw
    Duda Jan-Krzysztof ½ - ½ Bok Benjamin
    Piorun Kacper 1 - 0 Puranik Abhimanyu
    Bartel Marta 1 - 0 Gholami Aryan
    Niby wygrany mecz w VII rundzie, ale przeciwnicy nie najmocniejsi:
    Stan "meczu" po VII rundzie: Polska 23.5 - 18.5
    8. Swiercz Dariusz 5 z 7
    33. Wojtaszek Radoslaw 4 z 7
    36. Piorun Kacper 4 z 7
    40. Duda Jan-Krzysztof 4 z 7
    48. Bartel Mateusz 4 z 7
    110. Bartel Marta 2.5 z 7
    Jakaś niemoc ogarnęła polskich zawodników (z wyjątkiem Darka Świercza, który trzyma pierwszą deskę) - jeden plusik to zdecydowanie za mało, żeby liczyć się w tym turnieju. Teraz do końca już trzeba wygrywać, z tym, że przeciwnicy Polaków mają ten sam plan. Będzie ciężko, trzymamy kciuki zwłaszcza za Darka.
    I kojarzenia rundy VIII:
    Swiercz Dariusz - Vitiugov Nikita
    Wojtaszek Radoslaw - Bartel Mateusz (Śmiać się czy płakać? W sytuacji gdy potrzebujemy plusów jak kania dżdżu, nasi niestety wpadają na siebie. Niech wygra lepszy, ale niech wygra!)
    Tregubov Pavel V. - Duda Jan-Krzysztof
    Yuffa Daniil - Piorun Kacper
    Bartel Marta - Sanal Vahap

    Mirek Wolak

    OdpowiedzUsuń
  6. Szok?! Mamedyarow przerżnął białymi w miniaturze z Carlsenem (?!) w niecałą godzinę! Tego się chyba nikt nie spodziewał?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poniosło mnie :-), to było jednak ponad dwie godziny, co i tak jest niebywałą sensacją na tym poziomie.

      Usuń
  7. Wyniki indywidualne już są:
    Swiercz Dariusz ½ - ½ Vitiugov Nikita
    Wojtaszek Radoslaw 1 - 0 Bartel Mateusz (Radek poprawił nam i sobie humor, szkoda, że kosztem Matiego.)
    Tregubov Pavel V. 0 - 1 Duda Jan-Krzysztof (Brawo Jan-Krzysztof! Tak trzymać i nie puszczać :-))
    Yuffa Daniil 0 - 1 Piorun Kacper (Świetnie)
    Bartel Marta 0 - 1 Sanal Vahap
    Polacy generalnie w górę, z wyjątkiem małżeństwa Bartlów.
    8. Swiercz Dariusz 5.5 z 8 (utrzymał pozycję w pierwszej dziesiątce).
    22. Wojtaszek Radoslaw 5 z 8
    24. Piorun Kacper 5 z 8
    29. Duda Jan-Krzysztof 5 z 8
    65. Bartel Mateusz 4 z 8
    120. Bartel Marta 2.5 z 8
    A jutro od godziny 10:00 mamy hit ma pierwszym stole, Carlsen Magnus - Kramnik Vladimir (Rok temu Kramnik przegrał z Yu Yangyiem w ostatniej rundzie, czyżby powtórka z rozrywki - stawiam na "berlinkę".)
    Na drugim stole Yu Yangyi - So Wesley, czyli pojedynek na szczycie graczy młodszego pokolenia.
    Nas najbardziej interesuje ósmy stół, gdzie Dariusz Świercz zagra z samym Ivanchukiem. Darku jeśli chcesz, żeby świat (szachowy) przypomniał sobie o Tobie za sprawą turnieju w Katarze, to jutro daj z siebie wszystko. Czy to wystarczy na Ivanchuka - przekonamy się jutro.
    A dalej Piorun Kacper - Wojtaszek Radoslaw, pytanie czy Kacpra stać już teraz na pokonanie lidera reprezentacji Polski? Kacprze jeśli chcesz awansować do pierwszej reprezentacji Polski, to postaw jutro liderowi twarde warunki.
    Duda Jan-Krzysztof - Lenderman Aleksandr, trzeba wygrać i tyle.
    Bartel Mateusz - Venkatesh M.R.
    Padmini Rout - Bartel Marta, czyli mecz Bartlowie kontra Indie :-)

    I jeszcze posumowanie "meczyku" Polska - Reszta Świata runda VIII (nie wliczam do meczu polskiego pojedynku Wojtaszek - Bartel): Polska 2½ - 1½ Reszta Świata.
    Stan po VIII rundzie: Polska 26 - 20 (meczyk jest wygrany bez względu na jutrzejsze wyniki, z tym, że Reszta Świata zagrała nie najmocniejszym składzie, oczywiście z kilkoma znakomitymi wyjątkami - a wszystko to za sprawą wyników indywidualnych naszych reprezentantów).

    Mirek Wolak

    OdpowiedzUsuń