Indywidualne Mistrzostwa Europy w Szachach, odbywające się we francuskim Aix-Les-Bains dobiegają końca. Przed nami trzy ostatnie, najważniejsze dla końcowej klasyfikacji rundy. O naszych reprezentantach, poza Radosławem Wojtaszkiem, który zajmuje jedenaste miejsce, nie można powiedzieć niczego dobrego. Aktualny Mistrz Polski, GM Mateusz Bartel, zajmuje 85 miejsce, a pozostali zawodnicy są jeszcze dalej. Mateusz Bartel i tak ma dużo szczęścia, gdyż kilka razy ratował całkowicie przegrane pozycje i jego gra w niczym nie przypomina tej z Mistrzostw Polski. Mistrz Europy z Batumi 2002r.- GM Bartłomiej Macieja, również nie może nawiązać do swojej wysokiej formy sprzed kilku lat. Z całą pewnością poważną przeszkodą w osiąganiu o wiele lepszych rezultatów są astronomiczne wręcz niedoczasy, w które wpada ten zawodnik praktycznie w każdej partii. Rzadko się spotyka, żeby szachista z rankingiem ponad 2600 tak nieracjonalnie gospodarował czasem. W większości partii, Bartek miał do wykonania kilkanaście posunięć mając 2-3 minuty na zegarze! Trudno powiedzieć co jest przyczyną takiego stanu rzeczy, niemniej jednak na tym poziomie podobna sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Widok na Aix Les Bains |
Koszmarne zawody gra GM Dariusz Świercz, który w tym momencie zajmuje bardzo odległe, 217 miejsce. Jedyne co pozostaje teraz Darkowi to spróbować powalczyć o jak najmniejsze straty rankingowe.
Udany turniej rozgrywa WGM Jolanta Zawadzka, której udało się zremisować z Iwanem Sokolovem 2643 elo. Nasza arcymistrzyni walczy bez kompleksów i ma dobre szanse na niezłe końcowe miejsce w mistrzostwach.
Jedynym zawodnikiem, który gra pewnie jest Radosław Wojtaszek, choć trzeba przyznać, w kilku partiach nie wykorzystał swoich szans do końca. We wczorajszej partii, granej z prowadzącym Vladimirem Potkinem, Radek uzyskał przewagę i mając dużo czasu na zegarze zagrał kilka niedokładnych posunięć, co pozwoliło GM Potkinowi szybko uprościć pozycję i doprowadzić do remisowego zakończenia. Przed nami trzy ostatnie, najważniejsze rundy Mistrzostw Europy. Emocji na pewno nie zabraknie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz