poniedziałek, 3 grudnia 2012

"Podział punktu w pojedynku Kramnik - Carlsen. Kolejna przegrana Judit Polgar w trzeciej rundzie turnieju w Londynie"



Mieliśmy w pojedynku na szczycie "partię angielską", jak przystało na turniej rozgrywany w Wielkiej Brytanii. Wladimir Kramnik wedle szachowej bazy w partiach klasycznych potykał się z Norwegiem aż szesnaście razy, więc historia ich pojedynków ma już swoją... historię. Do dziś minimalną przewagę miał Rosjanin (8,5 - 7,5), teraz dla równego rachunku można zapisać wynik 9-8 dla Kramnika. Przebieg partii, czy nawet wybór debiutu był do przewidzenia - na szachownicy stanął dobrze znany wariant "partii angielskiej" i doszło jak to zwykle bywa w tym otwarciu, do dość złożonej strategicznie gry. To wszystko doskonale mi przypasowało, ponieważ już, tu i teraz, miałem kolejny test w pojedynku dwóch świetnych strategów. Kramnik co prawda wygrał piona, jednak technicznie zrealizowanie tej przewagi było dla niego sprawą zbyt trudną, choć bardzo jestem ciekaw, czy tę pozycję za pomocą analizy można wygrać białymi przy najlepszej grze obu stron. Okiem nieuzbrojonym oceniałbym, że nie, ale tylko spoglądając pobieżnie. Wladimir Kramnik oraz Magnus Carlsen dominują w tych zawodach i prawdopodobnie to między nimi rozstrzygnie się sprawa pierwszego miejsca w Londynie. Dramaturgia turnieju chyba będzie kontynuowana wedle zasad klasycznych, czyli o rozwiązaniu akcji dowiemy się na samym końcu spektaklu.

Pojedynek Aroniana (nad którym zawisła niczym miecz Damoklesa groźba zaliczenia tzw. "długiej roszady") z równie słabo dysponowanym Mistrzem Świata, Anandem, potwierdził tylko tyle, że obaj są w nie najlepszej formie. Ta partia, w której Mistrz Świata zdobył na czysto piona, kilka dobrych lat temu byłaby przez niego doprowadzona do szczęśliwego finału bez większych problemów. Hindus jednak tę pozycję grał niezwykle "miękko", dzięki czemu wybawił Aroniana od kolejnej porażki, co byłoby moralną katastrofą dla zawodnika z Armenii. Z Mistrzem Świata dzieją się rzeczy niedobre, a ta partia jest tego doskonałym przykładem.

Zupełnie przerósł ten turniej Judit Polgar, która przegrała z Michalem Adamsem i to w dodatku w "obronie sycylijskiej", co jest dość znamienne - wszak o zwycięstwach Judit w "sycylu" można już w tym momencie napisać parę  świetnych książek. Węgierka nie gra dobrze w Londynie i praktycznie przegrywa swoje pojedynki bez walki. Ktoś mi powie może, że przed turniejem na złego konia postawiłem. Może i tak. Oczywiście liczyłem się z tym, że Judit będzie niezwykle ciężko nawiązać równorzędną walkę w tak doborowym towarzystwie, ale kibicować można przecież, bez względu na końcowy wynik. Zobaczymy, może wielka "fighterka" obudzi się w następnych rundach. Byłoby to czymś jak najbardziej wskazanym dla podniesienia atrakcyjności widowiska.

W momencie, w którym piszę te słowa, wciąż trwa pojedynek "Jones-Nakamura". Na szachownicy mamy odwieczną, trwającą bez mała 300 lat awanturę pomiędzy gońcem, a skoczkiem, w końcówce z pionem więcej dla strony mającej  skoczka. Dwa piony przeciwko jednemu, wszystkie piony na jednym skrzydle - duża przewaga strony "skoczkowej", czyli Nakamury. Czy partia jest wygrana? Układ bierek wydaje mi się jednak remisowy...

A tymczasem w Indiach Radek Wojtaszek wygrał swoje pierwsze spotkanie w openie, który odbywa się w Kalkucie! Partia zagrana pewną ręką i niezwykle przekonująco przez naszego lidera. Jutro Radek trafia na mistrza międzynarodowego o rankingu pod 2500 elo i z rundy na rundę zacznie się prawdziwy turniej i prawdziwe granie. Trzymamy kciuki za naszego reprezentanta!


7 komentarzy:

  1. Przeciwnik Radka z pierwszej rundy był kobietą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że masz rację :) Skasowałem to krótkie zdanie! Reczywiście była kobietą ;)

      Usuń
  2. Trzeba przyznać, że Kramnik gra piękne szachy na tym turnieju. Głębia jego strategiczmych idei, a co za tym idzie, ich uroda, są niezrównane. Mam tylko nadzieję, że nie potwierdzą się plotki, że to ostatni turniej Władimira i że zamierza on się wycofać z profesjonalnej gry w szachy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę znaleźć linka do transmisji turnieju w Kalkucie.
    Niby znalazłem informacje o turnieju tutaj: http://www.alekhinechessclub.com/index.php/5th-kolkata-open-grandmasters-chess,
    ale nie widzę listy startowej, kojarzeń, wyników czy transmisji.
    Jak Ktoś ma taki link, to poproszę.

    MirekW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirku bo prawdopodobnie nie ma transmisji, ja obejrzałem ta partię bo wkleił ją PAn Dzwonkowsaki chyba na fecebooku. Maskara jest z tym turniejem w Indiach!

      Usuń
  4. http://monroi.com/watch/?tnm_id=1658

    Coś takiego znalazłem może to zadziała!

    OdpowiedzUsuń
  5. Po http://monroi.com/watch/?tnm_id=1658 i kliknięciu zakładki Replays games, runda 2 to partia jest już podana i wynik dla Radka 1-0
    siaha

    OdpowiedzUsuń